Aktywności, których warto unikać ze szczeniakiem
Posiadanie szczeniaka to wielka radość, ale też odpowiedzialność i sporo trudnych momentów. Psy w tym najmłodszym wieku często mają długie drzemki przeplatane dużą ilością, krótkich skoków aktywności. Wraz z upływem kolejnych miesięcy szczeniak zaczyna coraz krócej spać, a czas aktywności się wydłuża. Ponadto jest to moment poznawania świata, uczenie się jego reguł, ale też etap zdobywania umiejętności regulacji emocji i strategii radzenia sobie z bodźcami.
Każdy kto miał szczeniaka kojarzy wieczorne głupawki, napady bycia piranią gryzącą po rękach czy szarpanie za nogawkę od dresów, gdy próbuje się przejść przez pokój do łazienki. Tego typu zachowania są zupełnie normalne dla szczeniaków, chociaż dla nas często bywają niekomfortowe. Często oznaczają niezaspokojone potrzeby bądź przemęczenie i przebodźcowanie. Tak jak mając świeżo narodzone dziecko uczymy się jego komunikacji i z czasem rozpoznajemy czy jego płacz oznacza potrzebę czy zmęczenie tak samo u szczeniaka uczymy się czy dane zachowanie jest związane z zbyt małą ilością zabawy czy może z intensywnym dniem i brakiem umiejętności poradzenia sobie z bodźcami.
Odpowiednia aktywność dla szczeniaka jest kluczowa. Pomaga zaspokoić odpowiednią ilość ruchu, aktywności umysłowej lub pozwala młodemu psu wyregulować się i spokojniej przejść przez resztę dnia. Aktywność musimy zawsze dopasować do jednostki, ale istnieją takie, których warto od samego początku unikać zarówno ze względów wychowawczych jak i zdrowia fizycznego. Dzisiaj przyjrzymy się takim, które budzą we mnie największy niepokój i warto się ich wystrzegać mając szczeniaka.
Bieganie wzdłuż płotu w ogrodzie.
Temat najczęściej dotyczy osób posiadających dom z ogrodem, ale w tej grupie zdarza się nagminnie. Często takie bieganie przy płocie jak pies widzi przechodniów czy przejeżdżające auta zupełnie nie tkwi w naszych głowach jako aktywność fizyczna czy sytuacja stresowa dla psa, ale są tak naprawdę oboma. Dodatkowo jest to zachowanie, które bazuje na wyrzucie adrenaliny i łatwo uzależnia psa powodując, że ciężko go później oduczyć tego zachowania.
Jak wysiłek fizyczny szczeniak biegający przy płocie często rozwija bardzo duże prędkości, rzadko w tak dużym podnieceniu myśli o własnych łapach. Takie biegi często zawierają dużą ilość gwałtownych skrętów. Jest to zachowanie bardzo obciążające dla młodego organizmu i może skutkować nasileniem się objawów chorób ortopedycznych.
Aktualnie mieszkam i przyjmuje w miejscu, gdzie znaczna część osób ma ogród i psy często maja do niego dostęp godzinami bez kontroli opiekuna. Bieganie przy płocie jest normą. Niestety, często takie psy trafiają do mnie jako nastolatkowie ze stawami w ciężkim stanie, już istniejącymi zmianami zwyrodnieniowymi czy po poważnych operacjach takich jak resekcja głowy kości udowej (bo nic innego już pomóc nie mogło). Dlatego przynajmniej do zakończenia wzrostu nie powinniśmy szczeniakom pozwalać na takie zachowanie, chociaż w dorosłości też jest ono potencjalnie niebezpieczne i zwiększa u psa ryzyko wystąpienia kontuzji.
Nie można ominąć też wpływu takiego zachowania na poziom stresu u psa, jego ogólne pobudzenie i nauczanie się zachowań potencjalnie niebezpiecznych. Jak już wcześniej wspominałam jest to aktywność, która wiąże się z dużym wyrzutem adrenaliny, ale też z wyrzutem hormonów stresu. Zazwyczaj zachowanie to ma podłoże lękowe. Biegający pies próbuje odsunąć od siatki obiekt, który pojawił się w zasięgu jego wzroku. Bardzo często obiekt ten znika za chwile dając psu poczucie ulgi i jeszcze bardziej wzmacniając to zachowanie. Powoduje to pętle wyzwalającą coraz większe napięcie u psa, który już ze zniecierpliwieniem czeka na kolejny obiekt w zasięgu wzroku, mając w głowie mieszankę podniecenia i strachu. Dodatkowo takie zachowanie, zwłaszcza w młodym wieku psy łatwo wynoszą na zewnątrz i może to przenieść się lub wzmocnić gonienie szybko poruszających się obiektów takich jak auta, rowery poza ogrodem.
Osobiście uważam, że zostawienie psa samego na ogrodzie i pozwalanie mu na takie zachowanie jest bardzo szkodliwe w każdym wieku, a szczególnie dla szczeniaków i psich nastolatków. Psa odpowiednią pracą można nauczyć spokojnego przebywania na ogrodzie nawet bez naszej kontroli, ale trzeba zrobić to w przemyślany sposób i nie wystawianie psa na możliwość powtarzania takich zachowań jest jednym z elementów tej nauki.
Chodzenie do zatłoczonych psich parków
Osobiście jestem dużą przeciwniczką psich parków w takim wyglądzie jaki widzę u nas w kraju. Psie parki w Polsce najczęściej są bardzo małe i ciasne. Wewnątrz możemy znaleźć wiele „atrakcyjnych” przeszkód do zabawy, które najczęściej są zbudowane w nieprzemyślany sposób i stwarzają dla psów zagrożenie.
Zbyt mała przestrzeń na wybiegach skłania opiekunów psów do stania w miejscu. Powoduje to zatrzymanie psów w jednej przestrzeni. Ogranicza wspólną eksploracje terenu i zwiększa prawdopodobieństwo pojawienia się trudnych sytuacji społecznych, rozładowywania emocji poprzez pogoń, wspólne polowanie na jednego, wybranego psa i wiele innych. Psom w takich warunkach znacznie ciężej przekierować potencjalnie nieprzyjemną sytuację na inne tory. Duża ilość wspólnych gonitw, w dużym pobudzeniu buduje też u psa pewne oczekiwania i powoduje, że ciężej mu się spokojnie zachować przy swoich pobratymcach. Wrzucanie psa w takie sytuacje może doprowadzić do wykształcenia się u niego problemów z komunikacją z innymi psami bądź nasilenia się mocniejszej nawet agresywnej komunikacji w stosunku do innych psów.
Kwestie behawioralne to nie wszystko. Bardzo często psy w parkach stanowią mieszaninę psich charakterów. Psy te mają inne sposoby zabawy, komunikacji i rozładowywania napięcia. Często są bardzo różnych wielkości. Zwiększa to szansę na złe dobranie towarzysza do szaleństw szczeniakowi i może doprowadzić do kontuzji. Oczywiście chcemy, żeby nasze szczeniaki miały kontakt z innymi psami, jednak, żeby taki kontakt był pożyteczny musi być on przemyślany. Warto dobrać do szczeniaka psa, który nie tylko będzie się z nim gonił i przepychał, ale też pokarze, że można wspólnie eksplorować teren czy spędzać czas koło siebie w spokoju. Jest to bardzo ważna lekcja dla szczeniaka. Ponadto warto, żeby dorosły pies potrafił dostosować siłę i styl zabawy do szczeniaka, lub tak dobrać młode psy by zabawa pasowała każdemu i była bezpieczna.
Zbyt intensywna zabawa w aportowanie
Aportowanie daleko rzuconych piłek zawiera w sobie pogoń, mocne hamowanie podczas podbierania piłki z ziemi i często dużą ilość gwałtownych skrętów, podskoków, jeśli zabawka uciekając przed psem zmienia kierunek poruszania się. Taki typ aktywności jest mocno intensywny i łatwo pies może się kontuzjować przy takiej zabawie. Szybko rosnące cało szczeniaka, jeszcze nie jest wzmocnione na tyle by odpowiednio amortyzować taki ruch i może powodować to obciążanie stawów lub przeciążanie tkanek miękkich (np. mięśni).
Czy to oznacza, że trzeba schować wszystkie psie zabawki do szafy, aż pies nie dorośnie? Nie! Zabawa w aportowanie może być fajną wspólną aktywnością, która nie tylko będzie dla Was rozrywką, ale też będzie budować umiejętności, które przydadzą Wam się w sporcie. Ważne jest pilnowanie kilku zasad tej zabawy, zwłaszcza z najmłodszymi szczeniakami.
- zadbaj o bezpieczną przestrzeń do zabawy. Bawienie się w aportowanie w domu po panelach to głupota i najprostsza droga do konieczności umawiania się na wizytę do ortopedy. Unikaj śliskiego i bardzo nierównego (z dużą ilością dziur) podłoża.
- postaw na małą ilość powtórzeń pod rząd. Ćwiczenie to jest mocno siłowe i szczeniak powinien mieć między powtórkami chwilę przerwy, a ilość aportowań po sobie powinna być mała. 3-5 w zupełności wystarczy.
- nie rzucaj zabawek na bardzo duże odległości. Na tym etapie nie chcemy, żeby nasz pies biegał na duże odległości. Zabawa ta nie powinna mieć na celu wybiegania psa, a naukę zachowań, które będą procentować w przyszłości.
- użyj większych zabawek, które po spadnięciu na ziemię zostaną w miejscu. Ułatwi to szczeniakowi podebranie zabawki, często bez konieczności aż tak gwałtownego hamowania i pozwoli uniknąć gwałtownych zmian pozycji.
Zamiast biegania do rzuconej lub leżącej zabawki, możesz też wprowadzić swojemu szczeniakowi wyszukiwanie zabawek w trawie. Wtedy hamowanie jest dużo wolniejsze, bo pies przechodzi w szukanie, a nie podebranie zabawki. Szukanie też jest cudownym sposobem na aktywność umysłową dla psa.
Oczywiście - wraz z wiekiem szczeniaka możemy zwiększać intensywność zabawy w aportowanie, zawsze dostosowując ją do psa.
Intensywne zabawy w domu
Aportowanie, wzajemna pogoń, szarpanie się czy wieczorna głupawka w domu niosą za sobą ryzyko, zwłaszcza jak cały dom mamy w panelach lub kafelkach. Jak wyżej wspomniałam intensywna aktywność na śliskim gruncie nie jest bezpieczna.
Całe szczęście nie oznacza to całkowitej rezygnacji z ćwiczeń i zabaw w domu. Można zainwestować w dywan lub puzzle piankowe, które można wygodnie schować po treningu, żeby zminimalizować ślizganie się psa. To rozwiązanie pozwala nam w bezpieczny sposób bawić się i ćwiczyć w domu. Użycie chowanych puzzli piankowych ułatwi też naukę schematu odpoczynku i pracy u szczeniaka. Kiedy puzzle są schowane to panuje czas na odpoczynek, a nie aktywności. Jeżeli będziemy konsekwentni i zadbamy o zaspokojenie potrzeb szczeniaka, szybko nauczy się, odpoczywać w tych momentach.
Warto uważać na zeskakiwanie z różnych przedmiotów domowego użytku takich jak fotele, sofy, łóżka czy stoły. Zeskakiwanie znowu jest aktywnością mocno obciążającą przednie kończyny i kręgosłup przy lądowaniu. Jeżeli szczeniak ląduje jeszcze na śliskiej podłodze, to poślizgnięcie nie będzie niczym dziwnym. Najlepiej jest dopilnować szczeniaka do zakończenia najszybszego wzrostu i do minimum ograniczyć mu lądowanie. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Wtedy istotne jest zadbanie o nieśliskie podłoże pod obiektami, z których szczeniak skacze.
Jak widzisz wprowadzając proste zmiany lub zasady jesteśmy wstanie cieszyć się bezpieczną aktywnością ze szczeniakiem, dbając o jego stawy i rozwój motoryczny. Jeżeli przychodzą CI do głowy jeszcze jakieś aktywności, jakich należy unikać koniecznie daj mi znać. Jeżeli ten tekst Ci pomógł lub uważasz go za wartościowego poślij go dalej, lub napisz mi o tym. Będzie mi niezmiernie miło wiedzieć, że to co tworzę jest przydatne i wartościowe.